gdziekolwiekblog
Wszelkie prawa zastrzeżone ©
gdziekolwiek blog
6 dni, 5 miast, 70 pieszo pokonanych kilometrów, oszałamiające widoki, wysokie góry, piękne plaże, klimatyczne stare miasta, smaczne owoce morza i lokalne wino - taka właśnie dla nas jest Czarnogóra, a to wszystko za 410 zł za osobę(loty+apartamenty). Jak zorganizować podróż do Czarnogóry?
Bałkany są rejonem, w którym króluje natura i majestatyczne widoki. Znajdują się tam również piękne stare miasteczka i większe zabytkowe miasta. To kraj, w którym wykąpiesz się nad morzem, ale też powędrujesz po górach. Możesz też siedząc na plaży je podziwiać. To kraj słońca i dobrego wina.
Dla kogo więc jest Czarnogóra? Każdego, kto lubi wszystkie te czynniki, albo jeden z nich. Mniej interesująca może być dla pasjonatów nowoczesnych dużych miast i szybkiego trybu życia, w Czarnogórze jest wręcz przeciwnie. Tam rzeczy dzieją się w trybie slow. Nie przeszkadza to jednak w zwiedzeniu w intensywny i krótki sposób tej pięknej okolicy. Dla nas to była bajka, a teraz ją opowiemy. Idziecie z nami poczytać?
Zapoznając się przed wyjazdem z mapami i informacjami o kraju większość dotyczyła przede wszystkim Kotoru – miasta na wybrzeżu. Nie chcąc zwiedzać wyłącznie jednego miejsca eksplorowaliśmy dalej. Bardzo chcieliśmy połączyć aktywność górską z tą spacerową, nadmorską. Zrozumieliśmy, że przed 6 dni nie jesteśmy w stanie odwiedzić zarówno Dolomitów jak i miejsc położonych nad morzem.
Zdecydowaliśmy się na wybrzeże. Mimo, że na naszej liście nadal widnieją Dolomity, do których na pewno wrócimy cieszymy się z tamtej decyzji. Okazało się, że rejony nadmorskie są równie piękne i także górzyste. Dostaliśmy więc dwa w jednym. I jak było fajnie!Wybrzeże Czarnogóry to dużo, pięknych, blisko siebie położonych miast i miasteczek. To malownicza Zatoka Kotorska położona u stóp Morza Adriatyckiego i podnóża Alp Dynarskich. Nic więc dziwnego, że to właśnie to miejsce jest tak chwalone i popularne. Nie bójcie się jednak, aż tak bardzo masówka go jeszcze nie dotknęła i poza sezonem było bardzo przyjemne i nie aż tak zatłoczone, w kwietniu tłok w większości robiły koty i… trochę wycieczek z Azji(szybko się przemieszczają, cykają fotki i znikają ;)).
Nasz plan uwzględnił 7 miast, które bardzo chcemy zobaczyć, na etapie decydowania jednak i szukania uważności w podróży zmieniliśmy ilość na jakość i dotarliśmy wyłącznie do 5.
Do Czarnogóry polecieliśmy w kwietniu z Wrocławia ryainairem. Ceny biletów zaczynają się już od 39zł. My za lot zapłaciliśmy 120 zł w dwie strony za osobę.
Podróż rozpoczęliśmy od Baru, do którego pojechaliśmy bezpośrednio z oficjalnej stacji kolejowej lotniska w Podgoricy. I… tutaj musi pojawić się krótka historia.
Wydawać by się mogło, że porty lotnicze chwalą się niczego sobie stacjami kolejowymi, zwłaszcza jeśli już są oficjalne. W tym przypadku było… śmiesznie, ale skutecznie;) Stacja kolejowa AERODROM jest położona około 5 minut spacerkiem od lotniska w Podgoricy, a przypomina przystanek PKS na polskiej wsi. W Internecie otrzymacie informacje, o nieaktywności tej stacji, a miejscowi na lotnisku będą was wkręcać, że wcale jej nie ma. Otóż jest! Działa świetnie: skutecznie i szybko można się na nią dostać i przemieścić z niej dalej. Polecamy, spróbujcie. Z naszego samolotu śmiałków było tylko pięciu, ale jakże zadowolonych.
Z Baru już autobusem ruszyliśmy kolejno do: Budvy, Dobroty, Kotoru i Starego Baru. Nie odwiedziliśmy Perastu i Herceg Novi i okolic jeziora Szkoderskiego, które również nas ciekawiły. To już drugi powód, dla którego tam wrócimy. Loty są w świetnych cenach.
Dla praktycznych!
Pociąg
Pociąg z lotniska na wybrzeże (my jechaliśmy do miejscowości Bar) kosztuje 2.30 euro/os., a taksówka z lotniska (pewnie do negocjacji) ok.10/15euro. Bilet na pociąg kupuje się bezpośrednio w pociągu, wyłącznie za gotówkę.
Autobus
Koszt biletów autobusowych to od 2-6euro w zależności od długości drogi, którą pokonujemy. Można je kupić na dworcach lub bezpośrednio w autobusie. Jeżeli chcecie schować bagaż do schowka pomocnik kierowcy (zawsze jeżdżą w dwie osoby, drugi w naszym przypadku pan sprzedawał bilety, sprawdzał je i porządkował bagaże) zachęci was do tego, lecz będzie oczekiwał zapłaty w wysokości +/- 1euro. My raz zaaferowani, że trzeba oddać bagaż do luku zapłaciliśmy. Jeśli jednak macie plecak, nawet duży możecie go wziąć ze sobą, co później stosowaliśmy.
Busy odjeżdżają z oficjalnych dworców autobusowych, ale też z przystanków w centrum miast. Z tymi miejscami jest problem, ponieważ (mimo, że przystanki są oznaczone) nie widnieją tam rozkłady jazdy. Jeśli jednak sprawdzicie, o której odjeżdża autobus z dworca możecie spodziewać się go kilka, maksymalnie kilkanaście minut później na przystanku w centrum miasta. Sposób to wyjść na godzinę odjazdu według rozkładu, poczekać chwilę, pomachać do nadjeżdżającego kierowcy i jedziecie. Rozkłady jazdy sprawdzaliśmy na różnych stronach internetowych np. https://getbybus.com/pl/ - były aktualne i sprawdzały się.
Zakładamy, że adresy dworców autobusowych będziecie sprawdzać na mapach google, czy maps.me(polecamy, działa w trybie offline!), jeśli jednak potrzebujecie rozpiski to voila:
Aerodrom- stacja lotniska Pogdorica: 968M+4R Mojanovići, Czarnogóra
Bar - 34Q3+94 Polje, Czarnogóra
Budva Autobuska Stanica – ul. Boreta Budva Montenegro
Kotor - Škaljari , 85330 Kotor
Dobrota – szliśmy pieszo z Kotoru, można wypożyczyć rower.
Stary Bar – szliśmy pieszo z Baru, autobusy dojeżdżają do ruin Starego Miasta z Baru (- 34Q3+94 Polje, Czarnogóra) i stamtąd również wracają.
Pociąg z Baru do Podgoricy – stacja w Barze: дор. от станции к вилле Šušanj
O tym co robiliśmy w poszczególnych miastach i gdzie w nich spaliśmy przeczytacie w kolejnym poście i będziecie mogli podziwiać na zdjęciach za tydzień. A dzisiaj zapraszamy do filmu, który już wskoczył na nasz Youtube.